Wpis który komentujesz: | jestem zdesperowana. nie ma w 'żabce' kubusiow z brzoskwiniami! tylko jeden jest.. był, bo już kupiłam. bolą mnie nogi, wracałam na nogach z turnieju.. ale z wlasnej nieprzymuszonej woli.. i sie ciesze spotkałam kogo mialam spotkac. bvyło milo. w domu miałam pysznyy obiad. tez było milo. pozniej rodzice wyszli, to milo. okazalo sie, ze witek nigdzie nie wychodzi, nie bylo milo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |