devo
komentarze
Wpis który komentujesz:

Doszłam do wniosku, ze nie lubie ludzi spotykanych na ulicach. nie lubie babc, dziadkow, wtracajacych sie do nie swoich spraw, nie lubie drechów, żelów ani niczego w tym stylu.
Do każdego osobnika mam jakies 'ale'. nie wiem czy to dobrze. kiedys bylam sklonna nawet sie usmiechnac do kazdego. teraz jestem bardziej 'zimna'. Lubie tylko garstke ludzi ze szkoły, ze squadu, paru znajomych spoza tych dwóch środowisk, pozatym każdy inny jest wrogiem. Każdy, ktos sie krzywo popatrzy, jest w moich oczach zly.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)